sobota, 12 listopada 2011

Nieskończoność

W ramionach Twoich
jestem obłokiem
co wyrasta
z nicości
na nieba bezkresie
i kręci się
na błękicie...
Zatrzymaj moje myśli
zatrzymaj moje słowa
w swoim sercu
bym przetrwała
jak wieszcza
metafora
co zapada w pamięć
na wieczność...
Cóż, że nieba
białe pukle
ulotne są i wypadają
deszczu strumieniem...
Ja wierzę że jesteś
górskim potokiem
co z nicości wypływa
żłobiąc skały
siłą metafor
na mapie wieczności...
Ja wierzę, że płynę
przez życia bezkres
do morza nieskończoności
gdzie wielki błękit
zatrzymuje słowa
zatrzymuje myśli
na wieczność...







0 komentarze :

Prześlij komentarz