sobota, 8 października 2011

Nastroje

Co daje mi szczęście?
Zapach poduszki sobotni
uśmiech przywiązania
dziecięcia o włosach jak len
kawy porannej pierwszy łyk
maku czerwień na polu
suchym jak pustynia 
pierwszy wiosenny portret motyla
uczucie rodzące się w sercu
bohaterki prozy
ciepłej wody aksamit
w piątkowe wieczory.
Ile we mnie smutku?
Niepewność wywabienia plamy z czekolady
na bluzie z autami
władcze spojrzenie przełożonych
gorycz tabletek na sen
szarość dnia na szybie
wilgotnym jak groźba powodzi
pierwszy szronu na trawie obrazek
jad na forach internetowych
mrożący krew w żyłach
moment wyjścia z wody.
Przecież żyję w kraju
dwóch pór roku...
dwóch walczących obozów
dwóch kolorów flagi
gdzie morze szumi
i milczą góry
A ja nie bocian
nie odlatuję...
...ja zostaję 

2 komentarze :

  1. Dzisiaj pasuje do mnie druga część wiersza, coś przybita jestem:/ pięknie piszesz o uczuciach, tak po prostu.

    OdpowiedzUsuń