środa, 4 stycznia 2012

Ego

Jezu, tak słodko smakujesz mi
kiedy kamień z serca spada
w otchłań
odpuszczenia
grzechów
Z pokutą zadaną
przez boskiego urzędnika
idę lekkim krokiem
do nawyków mych
nierozwijających ego
myśli o ludziach
raniących moje ego
dzieci nieposłusznych
szarpiących moje ego
modlitw niewypowiedzianych
i ciążyć zaczyna mi dusza
od tego co widzę
słyszę
czuję
i nie pojmuje
moje ego Boże
jak możesz
przyznawać się do tego
wszystkiego
co stworzyłeś swym
nieskazitelnym... ego




1 komentarze :

  1. Wcale nie tak łatwo jest żyć w zgodzie ze swoimi postanowieniami, przekonaniami, chęciami. Czasem życie wiedzie nas na manowce, a ego cierpi. Pozdrawiam:*

    OdpowiedzUsuń